Projekt 365 – jedno zdjęcie każdego dnia
Dlaczego Projekt 365? | Jedno zdjęcie każdego dnia | Przez cały rok |
Dzień 29| 29.1.2017
Rozmowa z ogniem 2



Rozmowa z ogniem 2 przez Bartosz Pussak na tookapic
Dziś płonę, a właściwie płonie powietrze przy aparacie. Zawsze kręciły mnie zdjęcia wody i ognia. Czas na ogień, a to niezwykle trudne zadanie, bo w dzień trudno uzyskać fajne światło. Ciepło buchające w pobliżu lampy błyskowej to zawał dla mojego serca… Myślę, że mi się udało nie tylko uzyskać fajny efekt, ale wprowadzać fajny aromat w pokoju. // Zużyłem połowę dezodorantu i udało mi się zrobić zdjęcie bez ingerencji Photoshopa. Pomarańcza przeżyła, storczyk spłonął. Sukces.
Dzień 28| 28.1.2017
Wojna światów 1



Wojna światów 1 przez Bartosz Pussak na tookapic
Dziś jestem bardzo zdystansowany do świata. Cały wieczór spędziłem na zabawie ze światłem i już myślałem, że nic ze zdjęcia nie będzie. Czasami muszę czekać kilka godzin, aż odpali mi wyobraźnia. Patrząc na to zdjęcie myślę sobie, że trzeba dbać o siebie, bo w sumie nie wiemy kiedy coś spoza naszego pięknego świata w nas uderzy i zniszczy go na zawsze. Pisząc “świata” do teraz nie wiem czy chodzi mi o Ziemię…
Dzień 27| 27.1.2017
Nauczmy się światła.



Nauczmy się światła. przez Bartosz Pussak na tookapic
Dziś pierwszy raz od tygodnia nie zapaliły się pomarańczowe żarówki. Szczerze Wam powiem, że mogłem wrzucić zdjęcie z dnia, bo działo się trochę. Ale ja chce się kształcić, chce poznać nowe techniki. Przez kolejne dni poznam się z wodą, czasem i światłem. Poznałem w życiu kogoś inspirującego i teraz będę podglądał to co robi…
Dzień 26| 26.1.2017
Autoportret 7



Autoportret 7. Koniec. przez Bartosz Pussak na tookapic
To był fotograficznie ciekawy tydzień. Dziś ostatni zdjęcie z serii autoportretowej, tym samym bardzo ważny dzień w historii projektu 365. Od jutra zaczynam coś nowego i mam nadzieję, że spodoba się Wam równie dobrze. Dziś miałem okazję poprowadzić swoją pierwszą prezentacje biznesową. Strasznie daleki byłem od tego typu wydarzeń. W ogóle nie sądziłem, że to może być takie motywujące i wkręcające. PS. Będę tęsknił za tym autoportretowym klimatem…
Dzień 25| 25.1.2017
Autoportret 6



Autoportret 6 przez Bartosz Pussak na tookapic
Zawsze rano ten sam scenariusz. Budzik, przełączenie na drzemkę i tak kilka razy, potem w pośpiechu prysznic, ubieranie i pędzenie do pracy. Spanie to element mojego życia, który uwielbiam, a którego mi od 2 lat bardzo brakuje. Rodzina, praca, przyjemności zawsze zacierają wizję drzemki wciągu dnia. Mówi się szkoda życia na spanie, ale …
Dzień 24| 24.1.2017
Autoportret 5



Autoportret 5 przez Bartosz Pussak na tookapic
Odkąd pojawiła się Ami w naszym życiu wszystko się zmieniło. Każdy dzień jest inny, wart poznania i każdego wieczora zastanawiam się co dobrego przyniesie poranek. Bycie ojcem to najpiękniejsza chwila w moim życiu.
Dzień 23| 23.1.2017
Autoportret 4



Autoportret 4 przez Bartosz Pussak na tookapic
To już półmetek mojego osobistego projektu. Z każdym dniem do głowy przychodzą kolejne tematy, dziś na przykład będzie muzycznie. Pewnie nie wiecie, ale umiem trochę grać na instrumentach. Najpierw była gitara, oj jak ja się cieszę, że namówiłem rodziców na jej kupno. Ta ze zdjęcia to “ta pierwsza” moja.Był puzon, było szybko i bardzo niemiło. Potem pojawiły się klawisze i tworzenie na Soundcloud, teraz moją muzą jest Amelka, ale o niej jutro…
Dzień 22| 22.1.2017
Autoportret 3



Autoportret 3 przez Bartosz Pussak na tookapic
Pokochałem to miejsce, bo kocham fotografię jeszcze bardziej. 22 dni, o tyle oddaliłem się technicznie od tego co umiałem jeszcze na początku roku. Autoportret sprawił, że robię po 150 zdjęć dziennie i cieszy mnie to bardzo! Umiem z dnia zrobić noc i z nocy dzień. Dziękuję sobie, że w wieku 15 lat zrobiłem swoje pierwsze zdjęcia lustrzanką i nieprzestałem ich robić przez kolejne 18 lat!
Dzień 21| 21.1.2017
Autoportret 2



Autoportret 2 przez Bartosz Pussak na tookapic
Dziś drugi dzień mojego autoportretowego cyklu. Odbiór wczorajszej fotografii bardzo mnie zaskoczył, czasami proste pomysły bywają najlepsze. Ile razy myślę, że potrafię panować nad swoja złością, tyle samo razy zastanawiam się skąd ona się bierze. Czasami uśmiech na twarzy jest tylko maską emocjonalnego rozpadu.
Dzień 20| 20.1.2017
Autoportret



Autoportret przez Bartosz Pussak na tookapic
Dziś eksperymenty z autoportretem. Dawno tego nie robiłem, zapomniałem, jak trudno ustawić się przed aparatem i zrobić z tego coś fajnego. Czasami brakuje mi pomysłu na życie, zaczynam wtedy spisywać rzeczy, które przychodzą mi do głowy i realizuję jedną z nich.
Dzień 19| 19.1.2017
Przyszła zima
Dziś spędziłem chwilę czasu spacerując po zamarzniętym lasku. Przepięknie to wszystko wyglądało. Moją uwagę przykuł ten detal, który był składnikiem pewnej całości. Samotnie rosnąca roślina w oddali od oddziałującego środowiska. Czasami czuję się podobnie, gdy patrzę na to wszystko co się dzieje.
Dzień 18| 18.1.2017
Pełnoletność w projekcie 365
Dzień 18 to tak jakby zezwolenie na krok dalej. Dziś ćwiczyłem techniki oświetlania przedmiotów i manualnego ustawiania ostrości. Zaczynam się zastanawiać, czy nie poeksperymentować z tymi technikami, strasznie mnie to wkręciło.
Dzień 17| 17.1.2017
Koniec z choinką
Wczoraj pierwszy raz musiałem wrzucać zdjęcie z telefonu i stresowałem się czy się uda. Na szczęście aplikacja Tookapic daje radę. Dziś mało się działo do wieczora, ale wieczór przyniósł moment którego bardzo nie lubię. Rozbieranie choinki to taka smutna chwila, muszę teraz czekać kolejny rok, aż nowa stanie w domowym zaciszu. Żegnaj piękna…
Dzień 16| 16.1.2017
BLOGtej spotkanie blogerów w Poznaniu
BLOGtej spotkanie blogerów w Poznaniu / BLOGtej bloggers meeting in Poznań przez Bartosz Pussak na tookapic
Dziś spotkanie blogerów w Poznaniu. Opisze więcej po powrocie.
Po powrocie. Organizujemy co miesiąc w Poznaniu spotkania blogerów, na których rozmawiamy o technologii, technikach oraz doświadczeniach związanych z blogowaniem. Mam przyjemność być organizatorem tego wydarzenie i uwielbiam te dni miesiąca! 😀
Dzień 15| 15.1.2017
Pierwszy raz na sankach
Ten dzień to już historia, ale za to jaka bogata! Dziś Ami pierwszy raz jechała na sankach, oczywiście były obawy to naturalne. Ja jako ojciec traktuje ten dzień bardzo emocjonalnie, bo takie wydarzenie występuje tylko raz w życiu.
Dzień 14| 14.1.2017
Mały szpital
Dzisiejsza wizyta u lekarza potwierdziła zapalenie oskrzeli u Natalii. Mamy mały szpital w domu i trzeba sobie z tym radzić. Walczę o własne zdrowie i mam nadzieję, że uda się nie zachorować. Dziś drzemka z córką będzie będzie punktem w historii 2017. To zdjęcie kończy 2 tydzień projektu 365.
Dzień 13| 13.1.2017
Moja miłość jest chora
Kilka dni temu pisałem o Ami, teraz Natalia jest chora. Choroba jak zaraza bezcześci rodzinny dom. Szykuję odsiecz i obronę własnego organizmu, trzymajcie kciuki! Zdrowie upada ostanie. BTW. Nie lubię piątków trzynastego.
Dzień 12| 12.1.2017
Kocham Cię Ami
Kocham tą córkę! Mam nadzieję, że choroba szybko minie. Taka pora roku, że co chwila przeziębienie.
Dzień 11| 11.1.2017
Ciągłość myśli
Kolejny dzień intensywnej pracy. Wracam do domu, i jakby czas się zatrzymał. Światła rozświetlają monotonną drogę, w takich momentach zawsze w głowie pojawia się masa myśli. Niektóre są tak bardzo kreatywne, że chciałby się je wprowadzić od zaraz.
Dzień 10 | 10.1.2017
Coffee moon
Coffee moon przez Bartosz Pussak na tookapic
Fascynuje mnie księżyc, który niedługo osiągnie pełnię. Wracałem dziś z pracy i widok tego jednego obiektu, świecącego nad panoramą miasta sprawił, że długo się zastanawiałem na tym co czeka mnie w niedalekiej przyszłości. Taki czas zadumy i refleksji dziś.
Dzień 9 | 9.1.2017
Dzień bez samochodu.
Pierwszy raz od 2 lat jechałem do pracy tramwajem. Mrozy zablokowały mi samochód. Zapomniałem jak fajnie tak od rana poczytać dobrą książkę.
Dzień 8 | 8.1.2017
Ami jest chora.
Spadł śnieg, miały być sanki i lepienie bałwana… Amelka obudziła się rano z gorączką i kaszlem. W takich chwilach tęsknię za wiosną.
Dzień 7 | 7.1.2017
Dzień w kuchni
Dziś pieczemy, gotujemy. Dzień w kuchni, ale w rodzinnej atmosferze.
Dzień 6 | 6.1.2017
Dzień z Ami
Święto Trzech Króli, to dzień tata-córka. Dziś padał śnieg, stopniał. Świeciło słońce, zaszło za chmury. Temperatura spadła do – 5 stopni. Chciałbym teraz być gdzieś w górach i spacerować po zaśnieżonych ścieżkach. Zamiast tego jeżdżę z punktu do punktu po opustoszałym Poznaniu.
Dzień 5 | 5.1.2017
Zjawa
Zjawa / Revenant przez Bartosz Pussak na tookapic
Kilka dni temu oglądałem z Natalią film Zjawa. Przypomniało mi to jak muzyka fajnie kształtuje nasze emocje, bo może je dowolnie zmieniać. W tym filmie mamy do czynienia z niezwykle bogatą emocjonalnie muzyką, ale za to jak prostą. Szlifuję ścieżkę dźwiękową na klawiszach.
Dzień 4 | 4.1.2017
Ściąłem włosy
Miało być krócej, jednak w życiu potrzebny jest jakiś kompromis. Chyba taki znalazłem. Dziś uświadomiłem sobie, że najważniejsze w życiu jest słuchanie własnej intuicji. Choć podpowiada mi bardzo nierealne rzeczy, po wszystkim często przyznaje jej racje.
Dzień 3 | 3.1.2017
Ostatni portret w kitce.
Dzisiaj mój ostatni portret w kucyku. Myślę, że potrzebna jest jakaś zmiana. Mam dziś bardzo intensywny dzień, teraz czas na odpoczynek może gra w PS4?
Dzień 2 | 2.1.2017
Spadł śnieg.
Dziś pierwsze odśnieżanie samochodu. Niby nic pomyślisz, ale pomagała mi w tym córka, a to już coś. To pierwsza taka nasza zimowa kooperacja, pierwsze wspólne działanie by ruszyć spod domu do żłobka. Szczęśliwy dzień dla mnie, fajnie być tatą.
Dzień 1 | 1.1.2017
Witaj roku 2017.
Witaj roku 2017 przez Bartosz Pussak na tookapic
Od kilku dobrych lat nie byłem w domu na Sylwestra.Przyczyn było wiele – to impreza ze znajomymi poza miastem, to lenistwo, to droga zbyt długa. Rok temu przeżywałem ten dzień w rodzinnym gronie z 10 miesięczną córeczką i świeżo poślubioną żoną. W tym roku postanowiliśmy spędzić go trochę inaczej, trochę bardziej razem. Gdy wszyscy wznosili toast, ja ustawiłem aparat na balkonie i przez godzinę czasu obserwowałem gwiazdy.